Hołd armii polskiej pamięci króla Jana III Sobieskiego — w Krakowie 6.X. 1933 r

Autor

  • Janusz Nowak

DOI:

https://doi.org/10.32030/

Abstrakt

Brak abstraktu dla tego artykułu.

Bibliografia

1. Jędrzejewicz Janusz, W służbie idei, Londyn 1972, s. 190.

2. W tym czasie wejście do grobów królewskich znajdowało się przed kaplicą Świętokrzyską.

3. Jędrzejewicz J., W służbie idei, s. 190–191.

4. Tamże, s. 192.

5. Pensja premiera wynosiła wtedy ok. 1300 zł, oprócz tego posiadał bardzo skromny fundusz dyspozycyjny na ściśle określone cele reprezentacyjne. Swoboda dysponowania tym funduszem przez premiera była określona do minimum. Stąd kłopot z owymi 200 tys. zł spadł na głowę min. skarbu Władysława Zawadzkiego, Jędrzejewicz J., W służbie idei, s. 192.

6. Piłsudska Aleksandra, Wspomnienia, Londyn 1960, s. 356.

7. Jędrzejewicz Wacław, przypis w: Jędrzejewicz J., W służbie idei, s. 194. Na marginesie należy dodać, że na forum publicum Piłsudski nigdy nie czynił Mościckiemu żadnych afrontów. Wprost przeciwnie, zawsze podkreślał pozycję prezydenta RP. Stąd np. on przyjechał do Mościckiego na zamek a nie odwrotnie.

8. „Głos Narodu”, 6.IX.1933. Rocznica bitwy pod Wiedniem upływała 12 września. Trudno o odpowiedź wprost, dlaczego akurat uroczystości krakowskie zaplanowano na 6 października. Być może wchodziły tutaj w grę trudności techniczne (przygotowanie oprawy uroczystości, sprowadzenie do Krakowa pułków z różnych miejsc zakwaterowania). Nie można wykluczyć też problemu zgromadzenia w jednym czasie tylu dostojników najwyższego szczebla.

9. „Głos Narodu”, 13.IX.1933.

10. „Głos Narodu”, 14.IX.1933.

11. Jędrzejewicz W., przypis w: Jędrzejewicz J., W służbie idei, s. 194. Następnie W. Jędrzejewicz dodał: „W chwili jego (tzn. Piłsudskiego – J.N.) zgonu nie było żadnych trudności czy obiekcji ze strony metropolity Sapiehy przeciw złożeniu zwłok Komendanta w grobach królewskich.”

12. „Światowid”, 14.IX.1933, s. 5.

13. Wojewódzkie Archiwum Państwowe (WAP) Kraków, sygn. IT 1067. Wydatki te nie poszły na marne. Drewno z rozbiórki trybun decyzją władz miejskich zastało odsprzedane, ewentualnie wykorzystane do celów publicznych. Np. wybudowano poręcze nad Wisłą wzdłuż ul. Barskiej, wykonano ptaszarnię dla Ogrodu Zoologicznego, naprawiono parkany w Parku Strzeleckim i Parku Krakowskim, przekazano odpowiednią ilość na ogrodzenie ogródków działkowych dla bezrobotnych, itp.

14. „Czas”, 28.IX.1933.

15. WAP, Kraków, sygn. IT 1067. Chęć obejrzenia rewii powodowała, iż do prezydenta napływały tego typu prośby, jaką np. wystosował jeden ze znanych adwokatów krakowskich: „Jaśnie Wielmożny Panie Prezydencie! Znając uprzejmość JW Pana Prezydenta, a nie mogąc w żaden inny sposób dostać biletów na Trybunę, najuprzejmiej śmiem Go prosić, aby z posiadanego (niewątpliwie) zapasu raczył mi w drodze najwyższej protekcji przydzielić 2 bilety na 6 b.m. Z góry serdecznie dziękując, pozostaję z wyrazami głębokiego szacunku i poważania.”

16. WAP, Kraków, sygn. IT 1067.

17. Tamże.

18. „Ilustrowany Kurier Codzienny”, 28.IX.1933.

19. WAP, Kraków, sygn. IT 1067. Godna podkreślenia była zapobiegliwość władz miejskich w nawet najbardziej przyziemnych sprawach. Wydając dyspozycje w sprawie założenia ubikacji na linii Park Jordana–Cichy Kącik, polecano: „W ustępach należy umieścić ręczniki, umywalki, wodę, mydło oraz płyn dezynfekcyjny, odwanniający. Klozety te obsługiwać mają kobiety i za użycie pobierać 10 groszy.”

20. Ks. dr Tadeusz Kruszyński, Jak dzięki Marszałkowi Piłsudskiemu rozszerzono wejście do grobów królewskich na Wawelu, w: „Ilustrowany Kurier Codzienny”, 23.V.1935.

21. Tamże.

22. Tamże.

23. Tamże. Autor dodaje, iż na drzwiach zamykających wejście umieszczono pamiątkową tablicę z napisem: „Z okazji składania Prochom Króla Jana III Sobieskiego Hołdu przez Pierwszego Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego w obecności Prezydenta Rzeczypospolitej Prof. Ignacego Mościckiego, wejście to i drzwi nakładem Wojska Polskiego rozszerzono i odnowiono dnia 6.X.1933 r.”

24. „Czas”, l.X.1933.

25. „Czas”, 5.X.1933. Wspomniana tablica pamiątkowa mieściła się na froncie dworca kolejowego; w tym miejscu znajduje się obecnie tablica ku czci pomordowanych w latach II wojny światowej pracowników kolei z Krakowa.

26. WAP, Kraków, sygn. IT 1067.

27. Tamże.

28. „Czas”, 30.IX.1933; „Głos Narodu”, 1.X.1933.

29. „Głos Narodu”, 5.X.1933.

30. WAP, Kraków, sygn. IT 1067, Wojciech Kossak wywiązał się dobrze z tego zadania. Już w roku następnym przekazał do Muzeum Narodowego (z przeznaczeniem do zawieszenia w Sukiennicach) na malowany pod wrażeniem uroczystości swój słynny obraz „Rewia kawalerii w Krakowie”. Oprócz tego wykonał 3 ujęcia marszałka Piłsudskiego na trybunie, por.: Kazimierz Olszański, Wojciech Kossak, wyd. III, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, 1982, s. 45–46.

31. Tablicę pamiątkową w związku ze zmianą nazwy ulicy Wolskiej na Piłsudskiego odsłonięto na budynku narożnym z ul. Straszewskiego w 1934 r. Obecnie tablica nieistniejąca.

32. „Ilustrowany Kurier Codzienny”, 29.IX.1933.

33. „Czas”, 4.X.1933.

34. „Czas”, 6.X.1933.

35. Ks. dr Tadeusz Kruszyński, Miejsce spoczynku Marszałka Piłsudskiego w Krakowie, w: „Kurier Literacko-Naukowy” dodatek do nr 145 „Ilustrowanego Kuriera Codziennego” z dnia 27.V.1935.

38. „Czas”, 6.X.1933.

37. „Glos Narodu”, 6.X.1933.

38. „Czas”, 5X1933.

39. „Czas”, 28.IX.1933.

40. „Glos Narodu”, 6.X.1933.

41. „Czas”, 5.X.1933.

42. „Czas”, 7.X.1933.

43. Tamże.

44. „Głos Narodu”, 6.X.1933.

45. „Glos Narodu”, 30.IX.1933.

46. „Światowid”, 14X.1933.

47. Tamże.

48. WAP, Kraków, sygn. IT 1067.

49. Tamże.

50. Puget Ludwik, Dni Krakowa, w: „Ilustrowany Kurier Codzienny”, 19.V.1935.

51. „Czas”, 7.X.1933.

52. Puget L., „Dni Krakowa”.

53. „Czas”, 7.X.1933.

54. „Światowid”, 14.X.1933.

55 tamże,

56. Szczepański Jan Józef, Trzy czerwone róże, Kraków 1982, s. Tl.

57. „Czas”, 7.X.1933.

58. „Światowid”, 14.X.1933.

59. tamże,

60. Długoszowski-Wieniawa Bolesław gen., Wzruszenia krakowskie, Kraków 1933, s. 11.

61. Tamże, na s. 9 gen. Wieniawa-Długoszowski tłumaczył trudności defilowania w tym tempie: „Defilada kłusem (...) jest najtrudniejszą próbą dla mej broni. Stęp, lub kłus marszowy, są naszym codziennym Chlebem, nie przedstawiają tedy specjalnych trudności dla oddziałów, galop czy cwał, najefektowniejsza forma naszego popisu, mogą się obejść bez precyzji w wykonaniu, porywają bowiem swą fascynacją ruchu, furkotem proporców na wietrze, werblem kopyt, który wprawia w drżenie zarówno ziemię, jak i serca widzów, podczas gdy dosiadany kłus, przepisany przez ceremoniał kawaleryjski pod czas defilady, wymaga niezwykłej sprawności jeździeckiej, wymaga zwłaszcza niesłychanej pedantycznej precyzyjności w wykonaniu.”

62. „Czas”, 7.X.1933. W miejscu gdzie stała trybuna Piłsudskiego ustawiono później pamiątkowy głaz – obecnie nieistniejący.

63. Szczepański J.J., Trzy czerwone róże, s. 77–78.

64. „Czas”, 7.X.1933. Podczas rewii zdarzyły się również zamierzone sytuacje humorystyczne. Np. jedna z orkiestr pułkowych zagrała melodię „Pije Kuba do Jakuba”, co wywołało powszechną wesołość.

65. Tamże.

66. Długoszowski-Wieniawa Bolesław gen., Wzruszenia krakowskie, s. 9.

67. Tamże.

68. „Światowid”, 14.X.1933.

69. Długoszowski-Wieniawa Bolesław gen., Wzruszenia krakowskie, s. 14–15. Przy okazji warto dodać, że taka gratka jaką była uroczystość 6 października, a zwłaszcza jej oprawa nie mogła ujść czujnego oka i ciętego języka satyryków. Biorąc na warsztat cytowany fragment, humorysta podpisujący się pseudonimem „was” zażartował sobie z gen. Wieniawy, znanego m.in. i z tego, że często zaglądał do kieliszka, ale i przy okazji (niejako w tle) nie oszczędził marszałka Piłsudskiego. Tekst był drukowany w oficjalnej prasie („Wróble na dachu”, 22.X.1933).

„Zrozumiano!

Zbliża się wieczór w Krakowie. Defilada skończona. Gen. Wieniawa wzywa do siebie adiutanta.

– Proszę mi przynieść plan sytuacyjny Hawełki i kartę z cennikiem.

Po chwili w rękach generała znajduje się cennik i plan lokalu. Generał studiuje po czym daje rozkaz oficerom:

– Za mną panowie!

Równym, miarowym krokiem maszerują ułani przez ulice miasta.

– Stanąć, stój! – odzywa się generał Wieniawa, zatrzymując się na Rynku przed Hawełką.

– Mamy nareszcie ten lokal. W szybkiej orientacji zawsze celowałem. Z planu dowiedziałem się, że wy chodząc z lokalu, można zobaczyć Sukiennice i kościół Mariacki. Oficerowie zechcą odszukać te historyczne zabytki.

Przez monokle obserwują oficerowie:

– Zgadza się – plan dobry! oświadczają podwładni. Generał ciągnie dalej: Za chwilę przejdziemy przez te drzwi. Od wnętrza lokalu jest kotara. Ko tarę należy odsunąć, nie zrywać, poczem panowie przemaszerują koło bufetu równym krokiem. Bufet ma długości około 12 m. Podczas przemarszu nie należy rozglądać się po bufecie i ladach, jak również nie należy zaczepiać kasjerki. Maszerować będziecie panowie w odstępach 75 cm, aby jeden drugiemu nie zerwał ostróg. Po 20-u sekundach marszu, wchodzimy na salę. Skręcamy w prawo, tam znajduje się stół oraz krzesła. Wszyscy bez wyjątku zdejmują czapki. Na moją komendę oficerowie siadają. Po prawej stronie talerzy są widelce i noże. Vis a vis nakrycia stoją kieliszki. Zamawiać jedzenie należy kolejno, jak również kolejki. Przed płaceniem każdy z oficerów zamówi sobie zimną wodę. Broń należy wyładować. Czy oficerowie zrozumieli?!

– Zrozumiano, panie generale!

– Wchodzimy! – pada komenda – i jedna z pań na widok pięknego generała.”

70. Piłsudska A., Wspomnienia, s. 356.

71. „Czas”, 7.X.1933.

72. Długoszowski-Wieniawa B. gen., Wzruszenia krakowskie, s. 15.

73. Podczas przygotowań do uroczystości Piłsudski zainteresował się jakiego kalibru działa będą oddawały salut artyleryjski: „Wyjaśniono, że postawi się baterię 75 mm armat na Wawelu i one oddadzą prze pisane 101 wystrzałów. Komendant zastanowił się i miał powiedzieć: 75-tki to tak szczekają. Dajcie baterię 155 mm haubic. One mają niski, potężny głos. Okazało się, że polecenie to natrafiło na duże trudności, gdyż dla haubic nie wyrabiano ślepych naboi, które trzeba było przy tej okazji specjalnie sfabrykować. Ostatecznie jednak użyto te haubice.” Jędrzejewicz W., przypis w: Jędrzejewicz J., W służbie idei, s. 194.

74. Puget L., Dni Krakowa.

75. „Czas”, 10.X.1933.

76. „Czas”, 7.X.1933. Pobyt J. Piłsudskiego w Kasynie garnizonowym upamiętniła odsłonięta przy wejściu w 1937 r. tablica pamiątkowa.

77. WAP, Kraków, sygn. IT 1067.

78. Jędrzejewicz J., W służbie idei, s. 193–194.

Pobrania

Wersja elektroniczna opublikowana

11.12.2025

Numer

Dział

Artykuły

Jak cytować

Hołd armii polskiej pamięci króla Jana III Sobieskiego — w Krakowie 6.X. 1933 r. (2025). Krzysztofory. Zeszyty Naukowe Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, 9, 66-80. https://doi.org/10.32030/