Prawda i legenda o srebrnym kurze Krakowskiego Towarzystwa Strzeleckiego

Autor

  • Grażyna Lichończak

DOI:

https://doi.org/10.32030/

Abstrakt

Brak abstraktu dla tego artykułu.

Bibliografia

1. J. Samek, Srebrny kur Bractwa Strzeleckiego w Krakowie z roku 1565 – zarys problematyki historycznej i artystycznej, w: Zeszyty Naukowe Muzeum Historycznego miasta Krakowa „Krzysztofory”, nr 13, Kraków 1986, s. 42–48.

2. Tamże, s. 42.

3. Opinię taką przejęli za A. Grabowskim (Starożytnicze wiadomości o Krakowie, Kraków 1852, s. 194–195) inni badacze (patrz: M. Dubiecki, Towarzystwo Strzeleckie Krakowskie. Monografia historyczna, Kraków 1902, s. 23, 27–29, 39–42; L. Ludwikowski, T. Wroński, Z dziejów Towarzystwa Strzeleckiego w Krakowie, Warszawa 1979, s. 18, 28–29), powołując się na dwa listy królewskie, wysłane 6 czerwca 1565 r. z Piotrkowa i 10 sierpnia 1566 r. z Lublina (patrz: A. Grabowski, op. cit.). Ciekawe, że pierwsze znane przywileje królewskie dla krakowskiego bractwa kurkowego pochodzą jednak nie od Zygmunta Augusta lecz od Zygmunta III Wazy (Biblioteka Muzeum Historycznego m. Krakowa [dalej: BMHm.K], sygn. R.746) i Władysława IV (BMHm.K, sygn. R.747); pierwszy z r. 1593, drugi z 1635 r. 4 Pomijając XIX-wieczne źródła i publikacje, z wcześniejszych opinię taką spotykamy u Adama Naruszewicza, który relacjonując pobyt króla Stanisława Augusta Poniatowskiego na strzelnicy krakowskiego bractwa kurkowego (18. VI. 1787) wspomina srebrnego kura, nazywając go darem króla Zygmunta Augusta (A. Naruszewicz, Diariusz pobytu króla Stanisława Augusta w Krakowie, w: Kraków za Stanisława Augusta w relacjach F. Lichockiego, A. Naruszewicza, J.F. Zöllnera, wstęp i opracowanie I. Kleszczowa, Kraków 1979, s. 74 (por. też: A. Grabowski, Starożytnicze wiadomości o Krakowie, s. 199; M. Dubiecki, Towarzystwo Strzeleckie Krakowskie, s. 85, 121, 123).

5. T. Kulczycki, Rys historyczny wraz ze zbiorem przywilejów Towarzystwa Strzelców Lwowskich, Lwów 1848, s. 42, cyt.: „O tym kurku dotąd gminna powieść krążyła pomiędzy strzelcami, jakoby od Zygmunta III za czynność towarzystwu był nadany; było to błędne domniemywanie, gdyż tego kurka dla towarzystwa zrobił Maciej Złotnik w r. 1495, a więc o 100 lat przed Zygmuntem III”. Zaś Antoni Tessarczyk, relacjonując wizytę cesarza Franciszka Józefa I na lwowskiej strzelnicy 17 października 1851 r. napisał, iż gościowi pokazano „też godło czujności Strzelca kurka złotego, któren jak kronika niesie, jest darem Zygmunta Augusta (!) króla Polskiego, roboty złotnika krakowskiego Macieja z r. 1495 (!)”, a więc na 25 lat przed urodzeniem Zygmunta Augusta („1851 r. [d. 11 października] Wjazd Najjaśniejszego Franciszka Józefa I Cesarza Austrii do Krakowa, tudzież Podróż J. Ces. Król. Apost. Mości po Galicyi i Bukowinie…, Kraków 1853, s. 36).

6. J. Samek, Srebrny kur..., s. 44–45.

7. Por.: J. Samek, op. cit., s. 44; pod numerem 198/Br.K. figuruje złota odznaka członka zarządu Zjednoczenia Bractw Strzeleckich.

8. J. Samek, Srebrny kur…, s. 44; L. Ludwikowski, T. Wroński, Z dziejów Towarzystwa Strzeleckiego w Krakowie, s. 57. Natomiast M. Dubiecki podał datę i nazwisko właściwie (M. Dubiecki, Towarzystwo Strzeleckie Krakowskie, s. 123).

9. Por.: L. Lepszy, Przemysł złotniczy w Polsce, Kraków 1933, s. 103; J. Diviš, Markenzeichen auf Silber, Prag 1978, s. 51 nr 84; s. 186 nr 1493.

10. J. Samek, Srebrny kur…, s. 43.

11. L. Ludwikowski, T. Wroński, Z dziejów Towarzystwa Strzeleckiego w Krakowie, s. 57.

12. Prawa, przywileje i statuta m. Krakowa (1507– 1795), wyd. F. Piekosiński, t. 1, z. 1 (1507–1586), Kraków 1885, s. 990–991; t. 1, z. 2 (1507–1586), Kraków 1885, s. 998–999; 1006–1007; 1011; 1014–1015; 1031; 1040–1042; 1063–1064; 1071–1072; 1075–1076 1079–1080; 1083–1084; 1091–1092; 1093–1094 1101–1102; 1105–1106; 1116–1117; 1118–1119; 1130–1131; 1136.

13. Prawa, przywileje i statuta…, t. 1, z. 2, s. 1093– 1094.

14. Tamże, s. 1136.

15. Tamże, s. 1040, 1042.

16. Tamże, s. 1083.

17. Tamże, s. 1072.

18. Tamże.

19. M. Dubiecki, Towarzystwo Strzeleckie Krakowskie, s. 36.

20. J. Samek, Srebrny kur…, s. 43.

21. Tamże.

22. M. Dubiecki, Towarzystwo Strzeleckie Krakowskie, s. 32–33; L. Ludwikowski, T. Wroński, Z dziejów Towarzystwa Strzeleckiego w Krakowie, s. 65. 23 M. Dubiecki, op. cit., s. 36; L. Ludwikowski; T. Wroński, op. cit., s. 68.

24. M. Dubiecki, op. cit., s. 36–37; L. Ludwikowski, T. Wroński, op. cit., s. 68–69.

25. W pierwszej zapisce brzmi to: „ad radonem florenorum centum, qui annue illis dari debent pro clenodiis” (Prawa, przywileje i statuta…, t. 1, z. 2, s. 1072), w drugiej: „ad comparanda clenodia ad ra donem fl. 100, qui annue illis debent dari ex fisco duitatis” (tamże).

26. M. Dubiecki, Towarzystwo Strzeleckie Krakowskie, s. 15–16.

27. J. Samek, Srebrny kur…, s. 46–47.

28. M. Walicki, Domniemane dzieło Mikołaja Erlera, w: Biuletyn Historii Sztuki, XVI, 1954, nr 1, s. 150–152.

29. W. Łoziński, Złotnictwo lwowskie, Lwów 1911–1912, „Biblioteka Lwowska”, t. XV–XVII, s. 40–41, pisze: „Marka lwowska nie istniała wcale (podkreśl. – W. Ł.) w tej porze (tj. r. 1600 – G. L.) (…) znanym nam najdawniejszym przykładem unormowana tzw. próby w Polsce jest postanowienie zawarte w ordynacji złotników krakowskich z r. 1475, postanowienie wyjątkowe, lokalne i jak ze wszystkiego wnosić należy, przez władze publiczne, królewskie, nie podniesione do znaczenia ustawy powszechnie obowiązującej. Drugim z kolei najwcześniejszym unormowaniem próby i marki złotniczej jest ordynacja cechowa złotników warszawskich, tak dokładna i ścisła w swoich przypisach, że nie ustępuje w niczem postanowieniom zagranicznym (…) Poznańska ordynacja złotnicza, datująca się z początku panowania Zygmunta III, stanowi także, »że każdy brat cechę swą na robocie swojej pod utratą roboty bić powinien«. Za granicą kontrola nad srebrem i złotem nie opierała się atoli na samych cechach, ale była publiczną, państwową, a tem samem trwałą i jedno litą (…) W Polsce, a specjalnie we Lwowie nie spotykamy śladów kontroli wykonywanej przez władze publiczne w tej porze właśnie, kiedy złotnictwo najwyżej było rozwinięte, i dopiero u schyłku XVII w. właśnie w czasie upadku tej sztuki we Lwowie, zaczyna obowiązywać cecha miejska” (podkreśl. – W. Ł.) i dalej: „Tak zwana cecha miejska (Beschauzeichen) pojawia się we Lwowie bardzo późno, bo dopiero w r. 1678 i to nie z inicjatywy władzy państwowej ani nawet z inicjatywy zwierzchności miejskiej, ale na żądanie samych złotników” (s. 48).

30. Mahias aurifaber. Pojawia się w aktach po raz pierwszy w r. 1483, a z jego imieniem łączy się także najdawniejsza wzmianka o dziele złotniczem, wykonanem we Lwowie. Dziełem tem był kurek srebrny dla bractwa strzeleckiego, który wykonał Matyasz. W aktach radzieckich z r. 1495 czytamy: „Facta ratione cum illo de censibus praeteritis et laboribus ipsius circa avem sagittariorum mutuo compensatis adhuc Dominis (tj. radzcom miejskim) tenetur octo floren., quae de pelis ipsius institae pellifici Benesch venditis debent solui. Cod. nr 1076” (W. Łoziński, Złotnictwo lwowskie, s. 60, poz. 28); wzmiankę podobną, z datą o rok późniejszą zamieścił także Żegota Pauli: „1496 – Societas jaculatorum leopol. gallum argentum senatui porrigit (…)” (Biblioteka Jagiellońska [dalej: BJ]. rękopis [dalej: rkps] 5379 II, 124 t. 2, s. 9); dalsze krótkie wzmianki o kurze Iwowskim tamże, na s. 28 (1716 r.), 29 (1687 r.) i 31 (1778 r.).

31. J. Samek, Srebrny kur…, s. 46.

32. T. Kulczycki, Rys historyczny…, s. 8.

33. W. Łoziński, Złotnictwo lwowskie, s. 67, poz. 67. Autor pisze dalej, że ptaka wydano strzelcom, ważył „4 grzywny bez pół łuta” i że był to więc kurek strzelecki lwowskiego bractwa” (tamże).

34. J. Samek, Srebrny kur…, s. 46. M. Walicki uważał, iż lwowskie bractwo posługiwało się kurem wymienionym w inwentarzu po złotniku Hanuszu z Drezna (M. Walicki, Domniemane dzieło Mikołaja Erlera, s. 151; por.: W. Łoziński, Złotnictwo lwowskie, s. 67). Byłby to więc już drugi lwowski kur, po wykonanym w r. 1495 przez Mathiasa. Informacji o trzecim dostarczył Aleksander Czołowski, który na posiedzeniu Komisji do Badania Historii Sztuki w Polsce przedłożył jej członkom „srebrnego, pozłacnego kurka i inne insygnia, będące własnością lwowskiego towarzystwa strzeleckiego; kurek ów dosyć grubej roboty nie jest pierwotnym kurkiem strzelców lwowskich, który według zapisków miał pochodzić z r. 1493 (!), lecz powstał w znacznie późniejszych czasach; gmerk »niedźwiedź« i litery W. B., znajdujące się na kurku, są według przypuszczenia p. Władysława Łozińskiego, dowodem, że kurek jest robotą lwowskiego złotnika Walentego Brzemińskiego, żyjącego w ostatniej ćwierci XVII w.” (Sprawozdania Komisji do Badania Historii Sztuki w Polsce, Tom V, Kraków 1896, s. C).

35. J. Samek, Srebrny kur…, s. 42.

36. J. Zakrzewski, Głos bratni na obchód trzechsetletniej rocznicy wskrzeszenia Towarzystwa Kurkowego w Krakowie w r. 1865, Lwów 1865.

37. „Wiemy, że zawiązki Towarzystwa Strzeleckiego krakowskiego gubią się w średniowiecznej epoce piastowskiej, wszakże, nie mogąc się należycie pergaminami wylegitymować z niezwyczajnej swej dawności, strzelcy krakowscy czasy Zygmunta Augusta uważali za początek swego stowarzyszenia, i w roku 1865 postanowili obchodzić całym szeregiem uroczystości ową trzechsetletnią działalność” (M. Dubiecki, Towarzystwo Strzeleckie Krakowskie, s. 121).

38. Por.: Archiwum Państwowe w Krakowie (dalej: APKr.), Towarzystwo Strzeleckie Krakowskie (dalej: TSK) 60, Akta TSK z r. 1865; „Czas”, 27. VI. 1865; M. Dubiecki, Towarzystwo Strzeleckie Krakowskie, s. 121.

39. APKr., TSK 8, Protokoły strzałów 1909–1911, s. 90–91; Wieniec grunwaldzki z 1910 roku. Wydawnictwo historyczne, pamiątkowe ilustrowane, Kraków 1910, s. 94–96.

40. APKr., TSK 53, Zaproszenia na uroczystości, obchody i rocznice państwowe, kościelne oraz towarzystw strzeleckich i społecznych (1. 1844–1939) s. 21, 23.

41. Np. „Światowid”, 27. VI. 1925; 16. VI. 1934.

42. Nr 252/Br.K. – intronizacja w 1925 r.; nr 274/ Br.K. – intronizacja w 1910 r.

43. APKr., TSK 137, 1925 – Akta Zjazdu Tow. Strzeleckiego w Krakowie; TSK 138, Wycinki prasowe dotyczące zjazdu z 1925 r.; TSK 81, Korespondencja TSK z 1925 r.

44. Odznaka ta wpięta jest we wspomniany wcześniej kotylion. Najpewniej w takiej formie trafiła do zbiorów Muzeum Historycznego m. Krakowa w 1966 r. wraz z innymi darami od p. Wiktorii Kudasiewiczowej.

45. J. Samek, Srebrny kur…, s. 46.

46. Rysunek tego kura reprodukowany jest na okładce i stronie tytułowej w: Księga Jubileuszowa Bractwa Kurkowego w Poznaniu z r. 1253, Poznań 1929; ponadto wydana została przez Krajową Agencję Wydawniczą widokówka prezentująca najcenniejsze eksponaty bydgoskiego muzeum, w tym i tego kura.

47. Obliczenia tego dokonano w oparciu o źródła archiwalne, literaturę przedmiotu, prasę i eksponaty z kolekcji krakowskiego bractwa kurkowego w zbiorach Muzeum Historycznego m. Krakowa.

48. Por.: T.A. Jakubiak, Kurkowe bractwa strzeleckie w Wielkopolsce. Muzeum Narodowe w Poznaniu. Katalog wystawy, Poznań 1978, s. 20–21.

49. Patrz: Muzea w Polsce Informator opracowały J. Maisner-Nieduszyńska, B. Pawłowska-Wilde, Warszawa 1986; T.A. Jakubiak, Kurkowe bractwa strzeleckie w Wielkopolsce, s. 4; Tenże, Kurkowe bractwa strzeleckie w Polsce. Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie. Katalog wystawy, wrzesień 1986 – marzec 1987, Gniezno 1986, nie pag.

50. J. Samek, Srebrny kur…, s. 45, il. 5.

51. czyli kurkowego. Harmonogram zawodów strzeleckich zawsze bardzo mocno związany był z kalendarzem chrześcijańskim, np. w Krakowie „strzelanie o Królestwo” odbywało się w oktawę święta Bożego Ciała.

52. Por.: T. A. Jakubiak, Kurkowe bractwa strzeleckie w Wielkopolsce. Katalog wystawy, s. 21; Tenże, Kurkowe bractwa strzeleckie w Wielkopolsce, Poznań 1986, s. 27. Klemens Koehier, który od nalazł kurka, także nie był pewien znaczenia lewka: „Coby lewek miał oznaczyć, nie wiem. Zwyczaj dotąd się tu zachował, że w czasie strzelania rozstawiają przy strzelnicy budy – a także stoły z grami loteryjnemi. Jedna z nich nazywa się „lewek”. Na stole miejsca ponumerowane, w narożniku rodzaj pustej wieży, w którą przedsiębiorca wrzuca kartki, które z otworu dołem pomieszczonego, na numera nadają. Dla oryginalności podaję, że słyszałem w Kościanie przedsiębiorcę takiego wywołującego: »Ręki prek; Hendy weg; lewek idzie«” (K. Koehler, Sprawozdania Komisji do Badania Historii Sztuki w Polsce, Tom VI, Kraków 1900, s. CXXX).

53. J. Samek, Srebrny kur…, s. 43–44.

54. J. Samek, op. cit., s. 42.

55. J. Samek, op. cit., s. 42, 47. Co ciekawe, w dwu ezgemplarzach z. III „Starożytności i Pomników Krakowa”, będących w posiadaniu BMHm.K nie odnajdujemy tej ilustracji. Dwa jej egzemplarze, o formacie większym od książki, przechowywane są w zbiorach Działu Grafiki MHm.K. (nr inw. 761/VIH i 762/VHI); posiada ją również APKr. (nr inw. Dz. B. Nr IH-232).

56. J. Łepkowski, O Towarzystwie Strzeleckiem w Krakowie, w: „Starożytności i Pomniki Krakowa”, z. III, Kraków 1847, s. 43–44.

57. Patrz: Przewodnik po wystawie stałej „Z dziejów i kultury Krakowa”, MHm.K. Kraków 1986, nie pag., sala VII: Złotnictwo.

58. APKr., Rkps 3175, Acta Scholae laculatoriae sub directorali regimine Michaelis Awedyk consulis et luneris Cracoviensis Anno Domini 1747 (Protokoły posiedzeń Szkoły Strzeleckiej) 1. 1747–1807, s. 165.

59. APKr., Rkps 3175, s. 121–125 (opis zajścia, zeznania świadków), por. też: K. Bąkowski, Bractwo Strzeleckie, w: Księga pamiątkowa Towarzystwa Strzelców Krakowskich ufundowana przez króla kurkowego Edmunda Klemensiewicza w roku Pańskim 1913, nie pag. (Sekretariat Towarzystwa Strzeleckiego (Bractwo Kubkowe), Kraków, ul. Mikołajska 16), rkps oprawny; maszynopis tego tekstu w: BJ, rkps nr 7314IV.

60. APKr., Rkps 3175, s. 128–135, przytoczona obszerna korespondencja aż do 1796 r. z Magistratem na temat potrzeby reparacji Celestatu.

61. 27 kwietnia 1797 r. starszy bractwa tzw. Dyrektor Szkoły Strzeleckiej zaproponował zwrócenie się do magistratu o uzyskanie zgody „aby kleynoty kurkowe mniej potrzebne, zdiąć, otaxowac, przedać y pieniądze za też przedane, na reparacyę (Celestatu – G. L.) obrócić” (APKr., Rkps 3175, s. 142). 1 maja 1797 r. Magistrat pismem nr 4970 zgodę tę wyraził (tamże, s. 143–144). Wtedy oszacowano całość sprzedanych klejnotów na 2169 złotych polskich (tamże, s. 145–146). Suma okazała się niewystarczająca, stąd ponownie wystąpiono 14 kwietnia 1798 r. do magistratu z prośbą o dalszą sprzedaż i uzyskano ją (tamże, s. 148–149). Wartość sprzedanych pamiątek wynosiła według wyceny taksatora Daniela Hodaschewicza (Hodaschewitza) z 19.IV.1798 r. 1550 złotych polskich (tamże, s. 150.

65. APKr., Rkps 3175, s. 165–166.

63. Tamże, s. 166.

64. APKr., TSK 89, Inwentarze dokumentów i przedmiotów wartościowych Towarzystwa przekazywanych nowe obranemu królowi kurkowemu 1836–1837, nie pag.

65. APKr., TSK 89, tu zanotowano: „Kurek srebrny z łańcuchem w szkatule (…) dwa skrzydła oddzielne srebrne z uszkami (…) jedna obrączka ze szyi kurka, srebrna”.

66. Tamże.

67. Tamże.

68. APKr., TSA 67, Akta TSK z 1872 r., s. 219.

69. APKr., TSK 67, s. 219. Na s. 221 powtórzenie tej wyceny, ale waga podana w dekagramach (336 dekagramów po 57 centów, co łącznie wynosi 191 zł. a. 52 ct).

70. BMHm.K, nr inw. 2362/69, rkps opr., „Księga Nr 1. Inwentarz zabytków i innych ruchomości Towarzystwa Strzelców Krakowskich spisany w roku 1908, s. 3, Dział A. Insygnia, pamiątki i dary.

71. Tamże, s. 18.

72. BMHm.K., nr inw. 2363/69, mszps opr., 2 egz., Inwentarz Towarzystwa Strzeleckiego Bractwa Kurkowego w Krakowie spisany po dzień 8 kwietnia 1938 przez braci kur. Ignacego Moesera i Wojciecha Misiąga przy współudziale gospodarza Towarzystwa, brata kur. Władysław Gutowskiego, s. 1, Dz. I. Insygnia i pamiątki.

73. K. Bąkowski, Bractwo Strzeleckie…; informacje o klejnocie od J. H. Seidlera, patrz: APKr., TSK 89; J. Łepkowski, O Towarzystwie Strzeleckiem w Krakowie, s. 43.

74. Jest to imperiał miasta Lubeki w artystycznej oprawie, dar abdykacyjny Gustawa Lindquista, zawieszony przezeń na skrzydle kura w czerwcu 1864 r. (por.: APKr., TSK 59, Akta TSK z 1864 r., s. 137– 138). Obecnie w kolekcji Bractwa Kurkowego nr inw. 166/Br.K.

75. J. Łepkowski, O Towarzystwie Strzeleckiem w Krakowie, s. 42–43.

76. Patrz: „Inwentarz przedmiotów o charakterze historyczno-artystycznym i zabytkowym, będących własnością b. Stowarzyszenia pod nazwą »Towarzystwo Strzeleckie (Bractwo Kurkowe) w Krakowie«, przekazanych Muzeum Historycznemu m. Krakowa protokołem zdawczo-odbiorczym, spisanym w dniu 5 marca 1952 r. w sprawie zarządzonej decyzją Prezydium. Wojewódzkiej Rady Narodowej w Krakowie z dnia 28 czerwca 1951 r. L. S. A. S.T 3/36/51 likwidacji stowarzyszenia pod nazwą »Towarzystwo Strzeleckie (Bractwo Kurkowe) w Krakowie« i przekazaniem majątku tegoż Stowarzyszenia na rzecz Skarbu Państwa” (MHm.K, Dział Gromadzenia i Inwentaryzacji Zbiorów).

77. „Czas”, 22.I.1878.

78. Pisał o tym K. Bąkowski; „Medale te przy czepiono do kurka, ale gdy zaszedł wypadek, że na pogrzebie ś.p. prezydenta dr Dietla kilka z tych medali odczepiło się od kurka i zginęło, przeto zaczęto medale osobno przechowywać w skarbcu” (K. Bąkowski, Bractwo strzeleckie…).

79. Por. też: M. Dubiecki, Towarzystwo. Strzeleckie Krakowskie, s. 124.

80. APKr., TSK 103, Księga kasowa TSK 1. 1883– 1908, s. 193.

81. M. Dubiecki, Towarzystwo Strzeleckie Krakowskie, s. 123–124. Protokół ten, jak i wszystkie dokumenty Towarzystwa z 1899 r. nie zachowały się.

82. M. Dubiecki, Towarzystwo Strzeleckie Krakowskie, s. 124.

83. J. Samek, Srebrny kur…, s. 44.

84. (ml) Dar prezydenta miasta. Nowy kur dla Bractwa Kurkowego, w: „Gazeta Krakowska”, 9.I.1985. Ten krótki tekst zawiera także kilka błędnych informacji, z których przede wszystkim sprostowania wymaga jakoby „Dar królewski (tj. oryginał – G. L.), jak również pierwsza kopia kura, zostaną przekazane Muzeum Historycznemu w Krakowie”, podczas gdy pierwszy jest tam już od 1952 r., drugi od 1964 r.

85. „smutne nieraz z dolą całego kraju podzielać musiał losy, a mianowicie w podwójnym napadzie Szwedów, kiedy miasto nawałem ciężarów przyciśnione, w zastaw go dawało i znaczne zań zaciągało summy, które po uspokojeniu burz wojennych z funduszów miasta były spłacone, i kurek wykupiony” (A. Grabowski, Starożytnicze wiadomości o Krakowie, s. 202). Podobnie było w r. 1659, 1706, 1711, 1713 (tamże, s. 202–204).

88. Por.: APKr., Rkps 3175, s. 63, 65.

87. Tamże, s. 67.

88. Tamże, s. 115.

89. Ostatni wpis w księdze protokołów pochodzi z 15 grudnia 1807 (APKr., Rkps 3175, s. 185).

90. APKr., TSK 66, Akta TSK z 1871 r., s. 27, 29; TSK 72, Akta Sekretariatu TSK 1883 r., s. 19–21, w sprawozdaniu kasowym poz. 10: „za kurek srebrny z pudełkiem dla Tow. Strzel, do Budy 140 złr.”.

91. J. Wawel-Louis, Urywki z dziejów i życia mieszkańców Krakowa, wyd. J. Bieniarzówna i W. Bieńkowski, „Biblioteka Krakowska”, nr 117, Kraków 1977, s. 202.

92. APKr, TSK 19, Spis członków TSK czynnych i honorowych od r. 1839, 1. 1834–1845, s. 40; TSK 32, Księga I obrad Towarzystwa Strzeleckiego Krakowskiego od 1831, s. 41, 56. Pewne zamieszanie wprowadza list (APKr., TSK 72, s. 25) Franciszka Bartynowskiego do TSK z 21 maja 1883, z którego wynika, że kura ukrył wprawdzie jego dziad, tj. Wojciech Bartynowski, ale bractwu przekazał jego ojciec a syn Wojciecha, tj. Piotr Łukasz Bartynowski, który też miał być członkiem honorowym TSK, podczas gdy 4 maja 1834 członkiem honorowym Towarzystwa wybrano Wojciecha Bartynowskiego (por.: APKr., TSK 32, s. 55).

93. „reskrypt Wysokiego Senatu Rządzącego z 31.V. do Liczby 51/1831 Dziennika Głównego Senatu za twierdzającego statut” (APKr., TSK 32, s. 41; por. też: TSK 19, s. 40).

94. APKr., TSK 32, s. 55.

95. APKr., TSK 19, s. 40.

96. K. Bąkowski, Kronika Krakowska 1796–1848, czaili: od r., 1832 do 1848, Kraków 1909, „Biblioteka Krakowska” nr 42, s. 50–51.

97. APKr., TSK 32, s. 118 – wyniki głosowania: 33 głosy za kurem, 6 przeciw. W zbiorach Muzeum Historycznego m. Krakowa znajdują się 3 zrekonstruowane, drewniane kury: z r. 1886 (nr inw. 94/ Br.K.), z r. 1892 (nr inw. 93/Br.K.) i z r. 1934 (nr inw. 90/Br.K.).

98. APKr., TSK 1, Odpisy dyplomów króla Władysława IV i Augusta III dla Bractwa Kurkowego oraz wyciągi z akt, nie pag.; por.: G. Lichończak, Bractwo, kurkowe a ruch niepodległościowy w Krakowie 1914–1918, w: „Krzysztofory”, nr 10, Kraków 1983, s. 38.

99. Wspomina o tym J. Samek (Srebrny kur…, s. 44) w ślad za. L. Ludwikowskim i T. Wrońskim (Z dziejów Towarzystwa Strzeleckiego w Krakowie, s. 47). Warto jednak nadmienić, iż zachowały się pisemne, nie publikowane, niestety bardzo lakoniczne, relacje na ten temat w: J. Dobrzycki, Bractwo Kurkowe w dziejach i kulturze Krakowa, mszps, s. 59–60 (BMHm.K, nr R.367) i W. Bogdanowski, Moje wspomnienia (1905–1967), mszps, s. 99 (BMHm.K, mszps nr 24).

100. Decyzja Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Krakowie z dnia 28 czerwca 1951 r. L.S.A.S.I 3/36/51.

101. Patrz: protokół zdawczo-odbiorczy z dn. 5 marca przytoczony w przypisie 76; Inwentarz akt Towarzystwa Strzeleckiego w Krakowie z lat 1591–1952, opr. K. Jelonek-Litewka, s. 14.

102. J. Samek, Srebrny kur…, s. 47.

103. Por.: Sztuka w Krakowie w latach 1350–1550. Wystawa urządzona w sześćsetną rocznicę założenia Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 1964, s. 185, poz. 199.

104. J. Samek, Srebrny kur…, s. 47.

105. J. Samek, Polskie rzemiosło artystyczne. Czasy nowożytne, Warszawa 1984, s. 16.

106. J. Samek, Srebrny kur…, s. 45.

Pobrania

Wersja elektroniczna opublikowana

22.12.2025

Numer

Dział

Artykuły

Jak cytować

Prawda i legenda o srebrnym kurze Krakowskiego Towarzystwa Strzeleckiego. (2025). Krzysztofory. Zeszyty Naukowe Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, 14, 113-126. https://doi.org/10.32030/