Odbudowa kościołów Św. Trójcy i Św. Franciszka w Krakowie w drugiej połowie w. XIX — koncepcje
DOI:
https://doi.org/10.32030/Abstract
Brak abstraktu dla tego artykułu.
References
1. Akcja tzw. „upięknienia” jest głównym tematem rozprawy: M. Borowiejska-Birkenmajerowa, J. Demel, Działalność Urbanistyczna i architektoniczna Senatu Wolnego Miasta Krakowa w latach 1815—1846. „Studia i Materiały do Teorii i Historii Architektury i Urbanistyki” t. 4, Warszawa 1963.
2. Szkoda, że w wartościowej skądinąd książce: J. Вo-gdanowski, Warownie i zieleń twierdzy Kraków, Kraków 1979, autor nie dostrzega faktu, iż podjęte po r. 1850 przez zaborcę austriackiego rozległe prace fortyfikacyjne doprowadziły do bezpowrotnego zniszczenia szeregu elementów planu przestrzennego Krakowa, opracowanych i częściowo zrealizowanych w okresie istnienia Rzeczypospolitej Krakowskiej.
3. Pożar z lipca 1850 r. posiada wyczerpującą monografię z dokładnymi odsyłaczami do źródeł i literatury przedmiotu: J. Demel, Pożar Krakowa 1850 r. „Rocznik Krakowski” R. 32:1952, z. 3.
Ostatnio pisała na ten temat Celina Вąk-Ko-czarska, Pożar Krakowa w 1850 r. „Magazyn Kulturalny” R. 1979, nr 4, s. 22—23.
3. Demel, dz. cyt., s. 75—76.
4. tamże, s. 76—87.
5. tamże, s. 87—88.
6. Przytoczone według: Demel, dz. cyt., s. 87.
7. M. Вorowiejska-Вirkenmajerowa, Kształt średniowiecznego Krakowa, Kraków 1975, s. 65, 121.
8. Temu tak istotnemu problemowi poświęcił interesujące i obszerne studium Jerzy Frycz, Restauracja i konserwacja zabytków architektury w Polsce w latach 1795—1918, Warszawa 19'75, s. 87—134.
9. Demel, dz. cyt., s. 88.
10. tamże, s. 89.
11. Demel, dz. cyt., s. 89, oraz przypis 7 tamże (fragment wspomnień Popiela); Frycz, dz. cyt., s. 99; J. Mączyński, Pamiątka z Krakowa, cz. 3, Kraków 1845,, s. 111—120.
12. Frycz, dz. cyt., s. 110; P. Popiel, W sprawie kościoła dominikańskiego, Kraków (1887), s. 7 (nadbitka z „Czasu” nr 129, 130).
13. Frycz, dz. cyt, s. 111 i przypis 65 tamże. W Bibliotece Oddziału PAN w Krakowie znajduje się interesująca korespondencja Żebrowskiego z trudnego okresu jego emigracji, rzucająca światło na jego zainteresowania.
14. E. Steh1ik, Kilka uwag obecnej budowy kościoła św. Trójcy w Krakowie dotyczących, Kraków 1864, s. 13.
15. ADK rkp. „Regestr fabryki kościoła św. Trójcy, spalonego w czasie pożaru Krakowa R.P. 1850”. Zachowały się tam następujące pozycje: „Langmanowi kamieniarzowi za rozetę do wielkiego okna facyaty”, luty 1864, Złr. 300; „Langmanowi kamieniarzowi za pięć rozet do okien w nawie głównej i za laski do okna wielkiego Złr. 150” — czerwiec 1865. W lipcu 1866 r. otrzymał Langman wynagrodzenie za „4 kroksztyny i odrzwia do kaplicy Fiszerów”.
W archiwum klasztornym zachowały się umowy zarówno na budowę kruchty, jak i ołtarza wielkiego. Koszt kruchty (1874—1875, Adam i Zygmunt Trembeccy) wyniósł 8000 Złr., części kamiennej ołtarza (1875—76, także bracia Trembeccy) — 13.000 Złr.
16. Popiel, dz. cyt., s. 7.
17. ADK, Akta luźne, Kr. 77.
18. P. Popiel, Uwagi nad projektem restauracji kościoła Panny Marii. „Czas” R. 1867, nr 55, s. 1 (głos w dyskusji w kwestii odnowienia kościoła Mariackiego. W dyskusji tej krańcowo odmienne stanowisko zajmował Władysław Łuszczkiewicz, który opowiadał się za usunięciem barokowych i rokokowych elementów wystroju wnętrza, jako że „barocco jest upadkiem sztuki, dlatego, że jest bezrozumnym, niekonkretnym...”; por.: W. Łuszczkiewicz, Słowo o re- stauracyi kościoła Panny Marii w Krakowie. „Czas” R. 1867, nr 108, s. 1―2).
19. Frycz, dz. cyt., s. 113; br. Kazimierz Jucewicz, Okruszyny biograficzne, rkp. ADK, Kr. 907, s. 318—319 (życiorys o. Pavoniego).
20. ADK, Regestr fabryki kościoła św. Trójcy... s. 107: „Rachunek dla p. Józefa kamieniarza za przedłużenie linii łukowych u dziesięciu pilastrów w wielkiej nawie kościoła z polecenia o. Wincentego Podlewskiego przeora 860 Złr.” (r. 1875): por. też Frycz, dz. cyt., s. 113.
21. Warto dodać, iż brak jakichkolwiek zastrzeżeń co do pracy Trembeckich, z czego wynika, że z umów wywiązywali się należycie. O programie ich prac informują szczegółowo odpowiednie punkty kontraktu.
22. Byli to: br. Damian Bieniasiewicz, br. Dionizy Wójcik, br. Ambroży Krygowski, br. Herman Stopa; stolarze świeccy: Maciej Lipski, Mikołaj Węgrzyn, Ludwik Tomasiewicz, Stanisław Banasiński. Rzeźby w stallach wykonywali snycerze: Kazimierz Chodziń- ski (Chadziński) rzeźbił figury, natomiast Józef Wójcik (zamieszkały przy ul. Mikołajskiej 16) rzeźbił kapitele małe i duże, „bukiety”, oraz żabki, wykonał ich modele. Wykonał on także „tył” (zapiecek) do tronu biskupiego.
23. S t. Tomkowi c z, Nieco o zabytkach krakowskich, ich miłośnikach i niszczycielach, Kraków 1887, s. 1—3 (nadbitka z „Czasu” nr 2 9, 52—53, 73—74); Frycz, dz. cyt., s. 113―115.
24. Maske (Matzke) był również autorem polichromii w kościele Norbertanek na Zwierzyńcu, oraz w krypcie Zasłużonych na Skałce, przy realizacji której czynny był także Teofil Żebrawski.
ADK, Regestr fabryki..., zawiera pozycję: „Malowidła w prezbiteryum według planu p. Maske pod kierownictwem pp. Matejki i Łuszczkiewicza, nadto poprawki co do firanek okiennych (draperie) — 3200 Złr.”
Fryz z gryfów w polichromii został wykonany za radą Matejki i Łuszczkiewicza. Ci sami konsultanci odradzili malowania 1'5 figur, które Maske zamierzał w polichromii umieścić — ADK, Akta luźne, Kr. 77: list Łuszczkiewicza z dn. 20. VII 1877.
25. ADK, br. Jucewicz, Okruszyny... (w życiorysie o. Pavoniego).
26 M. Pavoni, Odpowiedź oo. Dominikanów krakowskich na zarzuty, które p. Stanisław Tomkowicz w felietonie „Czasu” (...) umieścił, Kraków 1887; konspekt tejże odpowiedzi: ADK, Akta luźne, Kr. 77:
„Gdy atoli Prześw. Magistrat nie przestawał nalegać o kruchtę, wtedy Ojcowie zmusili niejako niżej podpisanego, aby wziął się do pracy. Tenże zrobił tedy ośm przeszło takowych [projektów], z których ostatni potwierdzonym został przez Prześw. Komitet Fabryki Kościelnej, pomimo, że w razie Jego Excel. P. Popiel niechętnym był temu...”.
W sprawie anioła zob.: br. Jucewicz, Okruszyny..., s. 202.
27. K. R. Kremer, Niektóre uwagi o ważności zabytków na naszej ziemi, Kraków 1849; W ł. Łuszczkiewicz, Wskazówka do utrzymywania kościołów, cerkwi i przechowywanych tamże zabytków przeszłości, Kraków 1869; tenże, Poradnik dla zajmujących się utrzymaniem i restauracyą kościołów i kościelnych sprzętów, Warszawa 1887; J. Kremer, Kraków wobec Polski i Sukiennice jego oraz słowo o bramie Floriańskiej, Kraków 1870; J. Łepkowski, O poszanowaniu zabytków ojczystej przeszłości, w: tenże, O zabytkach Kruszwicy, Gniezna i Krakowa oraz Trzemeszna, Rogoźna, Kcyni, Dobieszewka, Gołańczy, Gąsawy, Żnina, Pakości, Kościelca, Inowrocławia, Strzelna i Mogilna, Kraków 1866.
28. J. Muczkowski, Pomnik Kazimierza Wielkiego w katedrze na Wawelu. „Rocznik Krakowski” R. 19:1923, s. 140—141 (s. 140, Fig. 3, reprod. pomnika grobowego papieża Innocentego IV [właść. VI] w Awi- nionie).
29. ADK, Regestr fabryki...: Rachunek za dęby wyciągnięte z Wisły na ławki” (grubości 60, 50, 30 cali) —- listopad 1856. Z dębu wysokiej jakości wykonano nie tylko stalle, lecz także 36 ław według projektu o. Pavoniego, oraz konfesjonały, z których pierwszy ukończony został w r. 1875.
30. ADK, M. Pavoni, konspekt „Odpowiedzi...”:
„Lecz tenże ... odmówił absolutnie po kilkakroć, utrzymując, że ma dosyć do pracy jako profesor filozofii i teologii, utrzymujący dwie szkoły codziennie”;
wspomina o tym również kronikarz klasztoru br. Jucewicz.
31. Kwota wynika z podsumowania rachunków; por. też: br. Jucewicz, Okruszyny... s. 319; M. Pavoni, konspekt „Odpowiedzi”.
32. Pavoni, konspekt „Odpowiedzi”.
33. ADK, Akta luźne, Kr. 77: list Łuszczkiewicza do Matejki z dn. 26. IX 1874, z dopiskiem Fr. Paszkowskiego: „Zgadzam się zupełnie z myślami wyrażonemi przez W. Prof. Łuszczkiewicza. Kraków, 4 listopada 1874. Fr. Paszkowski”.
34. Pavoni, konspekt „Odpowiedzi”, poświęca krypcie następujący fragment:
„... zrestaurowaną została także krypta pod wielkim ołtarzem czyli raczej piwnica, przeznaczona dawniej na przechowanie wina mszalnego, albowiem ołtarz nie mógł być postawionym bez fundamentów (...) Nadto wspomniona piwnica, jak Pan Trembecki twierdzi, była całkiem przepaloną, i sypała się jak piasek (...) Zresztą nowo przebudowane jej sklepienie spoczywa na tym samym filarze, który tylko zreparowanym, a nie zniszczonym został, jak również w tym samym stylu pozostaje”.
Do powyższego wyjaśnienia można mieć pewne zastrzeżenia, zwłaszcza dotyczące swoiście pojętego „odnowienia” krypty; por.: ADK, rkp. br. Kazimierz Jucewicz, Kościół św. Trójcy w Krakowie, s. 67.
35. ADK, Korespondencja handlowa o. Pavoniego.
36. Br. Jucewicz, Okruszyny..., s. 319—320.
37. Br. Jucewicz, Kościół św. Trójcy..., s. 65—67.
38. List Łuszczkiewicza do Matejki z dn. 26. IX 1874; por. wyżej przypis 33.
39. Sklepienie sypialni Matejki w jego domu przy ul. Floriańskiej 41 także jest pomalowane na kolor błękitu ze złotymi gwiazdami. Byłoby ciekawe stwierdzić, od jakiego czasu pojawia się ów motyw w twórczości tego artysty, a w przypadku polichromii dominikańskiej, czy zapożyczył go Matejko od Maskego, czy też Matejko podsunął motyw Maskemu, konsultując polichromię w kościele św. Trójcy, a następnie sam powtórzył w kościele Mariackim. Z listu Łuszczkiewicza wynikałoby, że raczej był to pomysł Maskego.
40. ADK, Regestr fabryki... ujmuje pozycje dotyczące wypłat ratalnych za „chór wielki” (40 Złr. w r. 1867, 28 Złr. à conto w r. 1868) i dalsze.
41. Np. katedry w Kolonii, Pradze, Wiedniu, Trond- heim (Nidaros).
42. M. Pavoni, konspekt „Odpowiedzi”.
43. M. Pavoni, Odpowiedź..., Kraków 1887, s. 26.
44. Postulat ów, tak często później ponawiany, wysunął po raz pierwszy Feliks Radwański (st.), senator Wolnego Miasta Krakowa, u progu 1817 r., przemawiając na posiedzeniu Senatu w obronie Barbakanu.
45. Problem ten ostatnio szerzej przedstawił J. Frycz w cytowanym tu cennym opracowaniu, w osobnym rozdziale (s. 135—188).
46. Wybitny ten uczony uważany jest za ojca nowoczesnej. naukowo pojętej historii sztuki w Polsce.
47. Tomkowicz, Nieco o zabytkach..., „Czas” R. 188 7, nr 29, 52―53, 73—74.
48. ADK, Akta luźne, Kr. 77: konspekt „Odpowiedzi” Pavoniego.
49. Frycz, dz. cyt., s. 135—436.
50. Są to kaplice: św. Jacka, św. Dominika (Myszkowskich), św. Róży Limańskiej (Lubomirskich), św. Katarzyny Sieneńskiej (Zbaraskich), Matki Bożej Różańcowej.
51. Co prawda i do odbudowy świątyni dominikańskiej także brak dokumentujących ją rysunków, oraz szeregu innych informacji. Tym niemniej zachowany materiał źródłowy jest wcale obfity, co pozwoliło autorce niniejszego artykułu ustalić F. Księżarskiego jako autora projektu chóru, nazwiska snycerzy i innych współdziałających przy odbudowie osób, dokładnie określić materiał, z którego wykonano ołtarz wielki, jego pierwotny koloryt, fazy budowy itp. Natomiast do prac restauracyjnych dotyczących kościoła franciszkańskiego materiał źródłowy jest bardziej skąpy, co potwierdza J. Frycz, dz. cyt., s. 104, przypis 39.
52. W korpusie nawowym kościoła dominikańskiego zachowały się wprawdzie ślady wcześniejszego od bazylikowego układu halowego (w nawach bocznych), są one jednak mało widoczne. Natomiast kolejne fazy przemian średniowiecznej architektury kościoła franciszkańskiego rysują się wyraźnie, na co zwrócił uwagę i podkreślił w czasie restauracji tej świątyni K. R. Kremer; por.: J. Kremer, Podróż do Włoch t. 2, Wilno 1859, s. 73: „Jakoż po odbudowaniu go po pożarze w r. 1850 okazały się ślady, z których z pewnością zgadnąć można epoki architektoniczne, które on przeszedł...”.
53. Tak pisze o tym J. Kremer, dz. cyt., s. 73—74:
Gdy w r. 1655 za czasów wojen szwedzkich kościół Franciszkański zgorzał, nastało trzecie przeistoczenie jego architektury. To odbudowanie przypadło atoli w czasy najgorszego smaku (...) Zbudowano teraz sklepienie krągłe z wszystkiemi przyborami odpowiednimi ówczesnemu zwichniętemu smakowi — ozdobiono mdłemi, płaskiemi tę nawę pilastrami i nadziano im kapitele korynckie (...) Presbiterium napuszczono światłem jaskrawem, rażącem; bo ta- kowe wtedy wielce lubiono”.
J. Kremer wspomina również, że w czasie tej odbudowy zamurowano główne wejście od zachodu. Jest jednak wątpliwe, by istotnie tam było; każe o tym wątpić usytuowanie kościoła w pobliżu fortyfikacji miejskich i lokalizacja zabudowy przyklasztornej.
Warto przytoczyć tutaj jeszcze jeden fragment wypowiedzi J. Kremera: „Jakoż zachciało się kopuły na skrzyżowaniu ramion. I zbudowano ją. Lecz ona nie była widna od ulicy”.
I dalej: „Więc ta kopuła nie oświecała wnętrza świątnicy oknami. Więc dano jej okna ślepe, świecące zwierciadłami zamiast szyb”.
I tutaj budzi się nowa wątpliwość — w pożarze z r. 1655 ucierpiała głównie nawa, natomiast zachowały się prezbiterium i sklepienia w ramionach tran- septu. A zatem i owa kopuła, którą J. Kremer uważa za barokową, mogła być pozostałością po dolnej części konstrukcji wieży, która tu istniała do r. 1465, a najpewniej została wzniesiona w pierwszej fazie budowy kościoła, jak to spotyka się w romańszczyź- nie.
54. Por.: K. Rosenbaiger, Dzieje kościoła oo. Franciszkanów w Krakowie w wiekach średnich, Kraków 1933, ryc. 9. Autor reprodukuje akwarelę W. Gutowskiego, przedstawiającą kościół od strony wschodniej z wieżą dzwonną istniejącą tutaj w latach 1563— 1801; J. Muczkowski, Kościół Św. Franciszka w Krakowie, Kraków 1901, s. 14—16.
55. Pisze o tym, powołując się na A. Grabowskiego, J. Deme1, dz. cyt., s. 88.
56. Owa kopuła mogła być pozostałością późnoromańskiej konstrukcji wieży świątyni zbudowanej na rzucie centralnym (por. przypis 53). Uległa zniszczeniu w czasie pożaru z r. 1850.
57. Akwarelę reprodukuje K. Rosenbaiger, dz. cyt., ryc. 12.
58. J. Kremer, dz. cyt. s. 74.
59. tamże, s. 72, 74.
60. J. Kremer, dz. cyt., s. 72.
61. tamże, s. 73. Drugi tom „Podróży do Włoch” J. Kremera, w którym jest mowa o tych odkryciach, ukazał się drukiem w r. 1859, wobec tego nie miał słuszności K. Rosenbaiger przypisując je Wł. Ekiel- skiemu (za „Kalendarzem Czecha” R. 1896, s. 81—83; R. 1897, s. 65); por.: Rosenbaiger, dz. cyt., s. 92, przypis 1.
62. Problem ten omówiono szerzej w następujących pracach: M. Вorowiejska-Birkenmajerowa, Barbakan Krakowski, Kraków 1979, oraz K. Estrei- cher, Collegium Maius. Dzieje gmachu, Kraków 1968.
63. M. Вorowiejska-Вirkenmajerowa, Barbakan..., s. 118—124.
64. J. Muczkowski, dz. cyt., s. 40.
65. Muczkowski, dz. cyt., s. 40—42; O. Alojzy Karwacki, Pamiętniki, rkp. APFKr., s. 179 (206).
66. Muczkowski, dz. cyt., s. 39—40; Rosenbaiger, dz. cyt., s. 82, przypis 1; A. Karwacki, dz, cyt., s. 125 (135).
67. Karwacki, dz. cyt., s. 117 (125).
68. tamże, s. 181 (208): „Jakoś w połowie swych pierwszych rządów ogłosił konkurs za nagrodami na projekt polichromii kościoła. Na razie był zamiar pomalowania tylko części krzyżowej...”.
I dalej: „Akademia Sztuk Pięknych wyznaczyła również nagrodę za najlepszy projekt. Do konkursu stanęło kilku artystów, ale sędziowie przyznali pierwszeństwo i nagrodę projektowi Mikulskiego i Górskiego (...) Malarze wzięli się do wykonania przyjętego projektu. Skoro już część ścian pomalowali, pokazało się, że malowidło nie licuje z charakterem starożytnego kościoła. Komisja złożona z rzeczoznawców, artystów, architektów i konserwatorów, uchwaliła by zaprzestać malowania i nowy konkurs ogłosić. Ale im łatwo radzić i uchwalać...”.
69. A. Karwacki, dz. cyt., s. 181 (208): „Przyszedł komuś na myśl młody artysta malarz i poeta Stanisław Wyspiański, krakowianin, który już się zaznaczył w malarstwie. Jemu tedy oddano malowanie naszego kościoła, ale na całkowitą jego odpowiedzialność, bez żadnych uprzednich planów, bo to jesień, a na Boże Narodzenia chciano kościół uprzątnąć z rusztowań”
Jak widać, Wyspiański przypadkowo trafił do Franciszkanów jako wykonawca polichromii. Czas i koszt, z jakim wiązałoby się czekanie na nowy konkurs, rozebranie rusztowania i ponowny montaż były tu w znacznej mierze decydujące, choć na pewno nie pozostała bez wpływu pozytywna opinia o dotychczasowych osiągnięciach Wyspiańskiego. O perypetiach związanych z wykonaniem witraży pisze A. Karwacki na ss. 178 (205) i 179 (206). Kończy tak: „Kościół nasz z powodu okien Wyspiańskiego stał się sławnym i rzeczywiście jest w nich jakaś siła, oryginalność, jakiej nie spotyka się w innych oknach, np. w katedrze wawelskiej, gdzie sławny artysta Mehoffer sławne tworzy karykatury” (sic!). O pracach u Franciszkanów wspomina Wyspiański w swoich listach do L. Rydla. Por.: Listy Stanisława Wyspiańskiego do Lucjana Rydla, t. 2, cz. 1 i 2, Kraków 1979, passim.
70. J. Frycz, dz. cyt., s. 236.
71. J. Muczkowski, dz. cyt., s. 45.
Downloads
Published
Issue
Section
License

This work is licensed under a Creative Commons Attribution-NonCommercial-NoDerivatives 4.0 International License.
See more at Copyright & Licensing tab.

